Produkty przeznaczone dla freediverów od firmy Octopus na stałe zawitały do naszego sklepu. Gorąco dopingujemy szwajcarskiego producenta i cieszymy się zawsze kiedy w jego ofercie pojawia się coś nowego. Wysoka jakość oraz przemyślane rozwiązania bazujące na doświadczeniu gwarantują spore zainteresowanie naszych klientów. Nie inaczej było również i tym razem. Jak tylko pojawił się w ofercie nowy system bloczkowy, chcieliśmy go mieć u siebie. Zamówienie zrealizowaliśmy na początku roku i aby mieć pewność, że produkt ten spełni oczekiwania freediverów w Polsce, postanowiliśmy przekazać do testów jeden z egzemplarzy. Przeczytajcie koniecznie opinię Sebastiana Dubiela, który wspólnie z Piotrkiem Błaszczakiem testowali dla nas system bloczkowy Octopusa na jeziorze Piaseczno.
Miałem do czynienia z tym bloczkiem w Egipcie. Tam tylko ułatwiał sprawę w pięknych okolicznościach przyrody, w krystalicznej i ciepłej wodzie. W polskich, jeziorach poza sezonem letnim, wydaje się niezbędnym rozwiązaniem praktycznym.
No właśnie, razem z kumplem wybraliśmy się pod koniec kwietnia na jezioro Piaseczno pod Lublinem. Pogoda słoneczna ale wietrznie i zimno. Po 40 min w wodzie zaczęliśmy mieć dreszcze. Dzięki temu bloczkowi znacznie nam usprawniło pracę na linie pod bojką, zmiana głębokości liny i samo jej klarowanie po nurkowaniach jest dużo wygodniejsze, niż wiązanie na wyblince. Ma to znaczenie, gdy każda minuta zwłoki powoduje dodatkowe wychłodzenie. Bloczek ma w swej konstrukcji łatwy w obsłudze hamulec, którego ergonomia sprawdza się przy obsłudze w grubszej rękawicy. Hamulec jest bardzo przydatnym urządzeniem, zwiększenie ale i zmniejszenie głębokości na linie robi się migiem. W pewnym momencie, masz już dosyć i chciałbyś szybko wyjść z wody, zwinięcie 26 m liny zajmuje wtedy moment.
Stosowanie tego bloczka z hamulcem poprawia też bezpieczeństwo i to znacząco. To chyba najważniejsza jego funkcja, gdyż w sytuacji podwyższonego stresu nie trzeba się zastanawiać nad rozwiązywaniem wyblinki. Dzięki bloczkowi, nie wciągamy liny z pominięciem zaczepu, mogłaby się nam wyślizgnąć, lub moglibyśmy jej nie utrzymać a zaplątanie się asekurującego spowodowałoby niebezpieczeństwo również dla niego. Bloczek w razie konieczności wyciągania partnera automatycznie odblokowuje się na hamulcu. Tarcie liny jest zniwelowane na dwóch łożyskowanych kółkach więc mniej się męczymy a nawet jeśli, to w razie puszczenia liny automatycznie hamulec blokuje nam opadanie partnera. To jest bardzo ważne i świadomość tego dawała nam komfort, który jest bardzo potrzebny dla osiągnięcia spokoju wewnętrznego przy tego typu zabawach przy bojce. Polecam!
Dziękujemy i zapraszamy do naszego sklepu, gdzie możecie znaleźć nowy produkt od marki Octopus.
GALERIA ZDJĘĆ